Ja mam z IVAO tyle wspólnego co z BMW, czyli nic. A właściwie miałem - do dzisiaj, bo oprócz znanej mi nazwy organizacji, nie wiedziałem o niej nic.
Na zaproszenie Michała Wiśniewskiego gościłem dzisiaj w Poznaniu w symulatorowni GearUP, gdzie odbywał sie przygotowany z dużym rozmachem ogólnopolski event organizacji IVAO - coś jak Vatsimowe ReallOps.