Polskie filmy o lotnictwie

Przedstawione poniżej filmy zostały nakręcone w czasach PRL, co wymagało od ich twórców przemycenia odpowiednich treści politycznych. Osoby nieznające tych realiów powinny oglądać sceny wychwalające ówczesny system z dużą rezerwą. A najlepiej z jakimś domowym konsultantem dobrze pamiętającym czasy PRL. Najlepiej skupić się na kwestiach lotniczych, pozostałe trakując z dużym przymrużeniem oka.

Pierwszy start (1950)

Tomek Spojda ucieka z domu wujostwa w obawie przed karą za pocięcie garderoby wujenki na pokrycie modelu szybowca. W pociągu trafia na grupę młodzieży ze Służby Polsce, jadącą na kurs szybowcowy. Dołącza do nich i, pomimo braku skierowania, dostaje się na kurs. Pod wpływem kolektywu przełamuje swą niechęć do nauki. Po powrocie do domu ratuje szybowiec, którego pilot zasłabł i lądował awaryjnie na polu. Zostaje przyjęty na kurs wyższego stopnia. Ma oblatywać pierwszy egzemplarz szybowca nowej konstrukcji. Wróg konstruktora, inżynier Studziński, powoduje awarię wskaźników. Szybowiec rozbija się. Sabotaż zostaje wykryty, sprawcy ponoszą karę. Na zawodach nowy typ szybowca wygrywa we wszystkich konkurencjach.

Sprawa pilota Maresza (1958)

Uczestnik bitwy o Anglię po wojnie wraca do Polski i usiłuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Historia pewnego myśliwca (1958)

Dzieje Stefana, młodego lotnika z dywizjonu 306, który bierze udział w słynnej bitwie o Anglię. Podczas lotu bojowego nad kanałem La Manche jego samolot zostaje strącony. Stefan dostaje się na boję ratunkową, na której przebywa już lotnik niemiecki. Udaje mu się wrócić do bazy i wziąć udział w następnych akcjach bojowych. Ponownie strącony - tym razem nad Francją, po raz kolejny uchodzi z życiem...

Do powstania tego filmu doprowadziły popaździernikowa odwilż i chęć ekranizacji losów polskich pilotów RAF-u. W procesie produkcji uczestniczył Stanisław Skalski – w czasie wojny as myśliwski Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie, a po powrocie do kraju więzień polityczny oskarżony o szpiegostwo. Twórcy filmu, nie mając funduszy na sprowadzenie oryginalnych maszyn, postanowili ucharakteryzować myśliwce Jak-9P na samoloty RAF-u.

Przeciwko bogom (1961)

Posądzony przez kolegów o tchórzostwo lotnik otrzymuje szansę rehabilitacji. Fabuła filmu to psychologiczna rozgrywka między jednym z pilotów, który musiał wyskoczyć z samolotu, a innymi oficerami posądzającymi go o tchórzostwo. Wtórował im też niewidomy weteran walk z czasów II Wojny Światowej, który uważał pilotów odrzutowców za inżynierów pokładowych, a nie prawdziwych lotników. Samoloty, jakie występowały w filmie, to pierwsze wersje licencyjnych Migów-15, czyli Lim-2. Można je rozpoznać po starszym typie zbiorników podwieszanych. W ujęciach z lotniska przewijają się maszyny treningowe TS-8 Bies i śmigłowce SM-2.

Zdjęcia realizowane były we Wrocławiu i na warszawskim lotnisku Babice. Pomoc Dowództwa Wojsk Lotniczych była w tym przypadku niezbędna i większość ujęć nakręcono specjalnie dla filmu. Do efektownych zdjęć lotniczych wykorzystywano zmodyfikowany bombowiec Ił-28. Hubert Drapella zajmował miejsce bombardiera, a operator kamery Florkowski – miejsce strzelca pokładowego. Zezwolono również na obniżenie lotów maszyn do wysokości mniejszej niż 50 m.

Zniszczyć pirata (1972)

Współczesny dramat psychologiczny, którego akcja rozgrywa się w środowisku doświadczalnych pilotów - oblatywaczy.

Teraz i w każdą godzinę (1972)

Filmowa opowieść o trudnej i odpowiedzialnej pracy Pogotowia Lotnictwa Sanitarnego. Dyżurny pogotowia otrzymuje wezwanie przewiezienia do Warszawy ciężko poparzonego człowieka z odległej o kilkaset kilometrów miejscowości. W filmie zdjęcia z nieistniejącego już lotniska Gocław, a także lądowanie według PAR na Okęciu.

Na niebie i na ziemi (1973)

Akcja filmu dzieje się na lotnisku wojskowym. Sporo latających MiGów 15 i 21. Major Grela jest doświadczonym pilotem. Marzy o awansie, ale ten dostaje jego kolega Horycki. Obaj byli kiedyś zakochani w obecnej żonie Greli. Dochodzi do konfliktu między nimi. Na dodatek Grela zaczyna chorować. Za najbardziej spektakularne można uznać start całego pułku w ciągu 5 minut i lądowanie na Drogowym Odcinku Lotniczym Kliniska w pobliżu Szczecina.

Źródła opisów: