W wirtualnej rzeczywistości na początek kręgi polecam wykonywać szczególnie, gdy obsadzona jest wieża jakiegoś mniejszego portu – Gdańsk, Rzeszów, Szczecin i zdecydowanie odradzam ćwiczenia podczas wirtualnych zlotów. Małe TWR chętnie pomogą, zwłaszcza, jeśli grzecznie poprosisz i wyjaśnisz, że chcesz się nauczyć. Znaj nazewnictwo kręgu – będziesz proszony np. o zgłoszenie pozycji z wiatrem, albo w gotowości do trzeciego – zaskocz kontrolera tym, że wiesz o co chodzi! To ćwiczenie doskonale przygotowuje nie tylko od strony pilotażu, ale także pod kątem stosowanej frazeologii lotniczej.